Byliśmy tam niedawno – warunki są całkiem dobre jak na tę porę. Śniegu praktycznie nie ma na podejściu, ale górna część, w okolicach lodowca, nadal potrafi zaskoczyć – tam zdecydowanie lepiej mieć raki, raczki mogą nie dać rady, szczególnie rano, gdy wszystko zamarznięte.
Sama ferrata jest naprawdę konkretna – ekspozycja momentami robi wrażenie. Kilka fragmentów śmiało można uznać za poziom D, szczególnie w górnej partii. Technicznie nie jest to najtrudniejsza ferrata w Dolomitach, ale trzeba mieć już jakieś doświadczenie.
Jeśli chcesz dobrze się przygotować, polecam sprawdzić: https://dolomitynaferratach-przewodnik.pl/ – dużo praktycznych opisów, także o Cresta Ovest i okolicach.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.07.25, 10:02 przez Monto.)
Sama ferrata jest naprawdę konkretna – ekspozycja momentami robi wrażenie. Kilka fragmentów śmiało można uznać za poziom D, szczególnie w górnej partii. Technicznie nie jest to najtrudniejsza ferrata w Dolomitach, ale trzeba mieć już jakieś doświadczenie.
Jeśli chcesz dobrze się przygotować, polecam sprawdzić: https://dolomitynaferratach-przewodnik.pl/ – dużo praktycznych opisów, także o Cresta Ovest i okolicach.