Zdecydowanie tak, stres to u mnie największy czynnik wywołujący zaostrzenie. W takich sytuacjach staram się unikać ostrych kosmetyków i bardziej dbam o nawilżenie skóry głowy. Warto spróbować jakieś techniki relaksacyjne – mi pomaga medytacja i spacery, choć to pewnie zależy od osoby. Na chwilowe zaostrzenia pomaga mi też krem z hydrokortyzonem, ale stosuję go tylko czasem, bo to jednak steryd. Może nie zniweluje całkowicie, ale jak się mniej stresuję, to jest trochę lepiej.
https://www.drogeriaolmed.pl/blog/artyku...06784.html
Ogólnie poczytaj sobie o pielęgnacji na tej stronie.
https://www.drogeriaolmed.pl/blog/artyku...06784.html
Ogólnie poczytaj sobie o pielęgnacji na tej stronie.